Dzieciaki z klasy I i II podjęły wielkie wyzwanie – przygotowały smaczne, kolorowe, pachnące, a przede wszystkim zdrowe kanapki. MNIAM….
Anita Ćwiklińska
zdrowie
Tydzień z warzywami
Właśnie skończył się kolejny pracowity tydzień w naszym przedszkolu.
A upłynął on w towarzystwie warzyw. Najpierw była prezentacja wszystkich warzyw, porównywanie ich kształtów i kolorów. Następnym zadaniem było rozpoznawanie warzyw z zawiązanymi oczyma za pomocą dotyku i węchu.
Kolejnym działaniem było słuchanie wiersza “Na straganie” J. Brzechwy.
Potem wykonywaliśmy prace plastyczne, wyklejaliśmy kontury warzyw kawałkami wycinanki i kulkami bibuły, a wszystko to po to, by wyćwiczyć dłonie do nauki pisania.
Wysłuchaliśmy również wiersza “Co można zrobić z ziemniaka?” H. Łochockiej. Zainspirowani w/w wierszem tworzyliśmy ziemniaczane ludki.
Zwieńczeniem całego tygodnia było robienie sałatki warzywnej razem
z mamami, na których to zawsze można w takich sytuacjach polegać.
Pod ich okiem i z niewielką pomocą wprawnie kroiliśmy warzywa i sałatka była gotowa w pół godziny. Wystarczyło tylko dobrze wszystko wymieszać i przyprawić.
A potem wszyscy zajadaliśmy się ze smakiem pyszną potrawą.
Dziękujemy mamom za udział w zajęciach.
Agnieszka Lipska
Owocowy tydzień
Każdego dnia tego tygodnia dzieci z przedszkola w Kunach zgłębiały wiedzę o owocach. Pierwszym ważnym a zarazem dość trudnym zadaniem było poznawanie po smaku danego owocu. Następnie maluchy robiły w ramach pracy grupowej owoce z plasteliny. Kolejnym „owocowym” działaniem było wyklejanie konturu owoców drobnymi kawałkami wycinanki.
Zadaniem, które dzieci wykonały na medal było robienie owoców z butelek po napojach. Zwieńczeniem całego owocowego szaleństwa było pieczenia ciasta….oczywiście z owocami. Zarówno dziewczynki jak i chłopcy dzielnie się z tym zmagali, by na koniec delektować się smakowitym, pachnącym ciastem.
Miniony tydzień był bardzo pracowity ale z wszech miar owocny i smaczny.
Zadaniem, które dzieci wykonały na medal było robienie owoców z butelek po napojach. Zwieńczeniem całego owocowego szaleństwa było pieczenia ciasta….oczywiście z owocami. Zarówno dziewczynki jak i chłopcy dzielnie się z tym zmagali, by na koniec delektować się smakowitym, pachnącym ciastem.
Miniony tydzień był bardzo pracowity ale z wszech miar owocny i smaczny.
Agnieszka Lipska
